 Wysłany: Pon 22:37, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
| Nom ostatnio miałam szczęście babki nie było bo w szpitalu była, ale już wróciła i znów w-f. Mogę wszystko robić byle nie skakać przez kozła! Chociaz ostatnio to i ona wymiękła jak zwykle jest siatka cały czas xP | |
| Wysłany: Sob 21:12, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
| Ja już sobie nie wyobrażam, że mogłabym chodzić na ten wf... | |
| Wysłany: Czw 20:30, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
Ale masz dobrze  . Ja to wczoraj miałam taki w-f, że mam takie zakwasy, że chodzić noralmnie nie mogę, a co dopiero schodzić ze schodów xP |
|
| Wysłany: Wto 21:21, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
He he. Od lat szczerze nienawidzę w-fu, a w tym roku nareszcie mam zwolnienie. I nie chodzę. Co dodatkowo oznacza, że w piątki idę dopiero na czwartą lekcję. Śpioch się cieszy. |
|
| Wysłany: Wto 16:21, 23 Wrz 2008 Temat postu: W-F |
|
| Jak wszyscy wiedzą w szkole jest taka lekcja jak w-f xP. No nie powiem nawet lubię w-f ale przeadyzmem jest gdy całe 9 miesięcy gra się w siatkę/kosza. Nie nażekam zbytnio gdyż wolę grać w siatkę niż biegać i nawet przyzwyczaiłam się do tego, że muszę grać -.- . Ale dziewoje z moejej kalsy to toatlnie olewają sobie w-f znaczy się większość bo nie powiem są i takie co uwielbiają w-f. Tak to mogogłam jeszce przeżyć te 3 dni po 45 min w tygodniu, ale teraz będzie gorzej bo weźmie nas inna typa jak dla mnie ona powinna mieć chłopaków. No cóż trzeba przygotowac się na wiosnę i bieganie muszę łapać formę. |
|